Strony

środa, 28 sierpnia 2019

Retezat i Godeanu - inforamcje ogólne





W tym roku miałam okazję spędzić półtora tygodnia w górach południowej Rumunii. Tym razem były to góry Retezat i Godeanu. Kiedy sama szukałam informacji o tych regionach o Retezacie można było coś znaleźć, ale o Godeanu oprócz tego, że są, to niewiele więcej można było się dowiedzieć. Więc chciałabym zrobić jeden post ogólny zanim przejdę do konkretnych relacji z poszczególnych dni. 

1. Charakter gór

Przed wyjazdem słyszałam opinie, że Retezat to takie nasze Tatry Zachodnie, a Godeanu to takie wyższe Bieszczady. Czy to prawda? 
Poniekąd tak. Ja Retezat określiłabym jednak bardziej jako Tatry Wysokie. Może i nie ma tam aż tylu trudnych szlaków, ale zdarzają się 
miejsca ubezpieczone metalową liną, a część miejsc potencjalnie niebezpiecznych nie posiada żadnych zabezpieczeń. 
Co szczególnie daje się we znaki w trudniejszym terenie, gdzie grunt jest kruchy i potrafi się osuwać. Bez problemu można znaleźć tu 
szlaki strome, z ekspozycją, gdzie pomoc rąk jest niezbędna. 

Retezat

Natomiast Godeanu nazwałabym bardziej Tatrami Zachodnimi. Szczyty są już bardziej kopulaste, dużo mniej skaliste, rąk w zasadzie 
już nie potrzebujemy do wspinaczki. Zdecydowana większość Godeanu to połoniny, więc mamy non stop piękne widoki. Jeśli ktoś 
był na Czerwonych Wierchach to mniej więcej do tego porównałabym te góry.

Godeanu

2. Dojazd

Dojazd do Retezatu możliwy jest komunikacją publiczną. My z Warszawy jechaliśmy następującą kombinacją:
Pociąg nocny z kuszetkami Warszawa - Budapeszt 
pociąg Budapeszt - Deva 
Bus Deva - Hunedoara 
I bus z Hunedoary bezpośrednio w góry. 
Jeśli ktoś nie ma ochoty na zwiedzanie Hunedoary to można bezpośrednio z Devy dojechać w góry. 


Gorzej ma się dojazd i powrót z Godeanu. Tu bez taksówek/stopa raczej się nie obejdzie jeśli nie macie swojego środka 
transportu. Przykładowe ceny taxi to my za odcinek Cerna Sat - Baile Herculane ( km) zapłaciliśmy 150 lei (ok. 140 zł) za samochód. 
Więc da się przeżyć. 


A z Baile Herculane mieliśmy już bezpośredni pociąg do Budapesztu i dalej z Budapesztu do Warszawy. 


Godeanu

3. Infrastruktura turystyczna


Retezat jest całkiem nieźle zagospodarowany. Mamy dość dobrze oznaczone i utrzymane szlaki, a także kilka schronisk. Niestety są one położone nisko, większość na wysokości około 1500 metrów i niżej, co wymaga codziennego pokonywania dużych przewyższeń. Drugą opcją jest spanie w namiocie. Jest kilka miejsc, gdzie można się rozbić (okolice schronisk, jezioro Bucura i Zanoga).Szczególnie te dwa ostatnie miejsca zasługują na chwilę uwagi, bo położone są dużo wyżej niż schroniska.


Co do wyposażenia schroniska ciężko mi coś podpowiedzieć, bo jakoś tak się złożyło, że przez te kilka dni nie byliśmy nawet w pobliżu żadnego schroniska. Wiem tylko, że noclegi warto zaklepać trochę wcześniej niż dzień przed przyjazdem. 

W Godeanu nie ma w zasadzie żadnej infrastruktury turystycznej

4. Pogoda

W Retezacie bardzo dużo pada. Często jest tak, że koło południa nachodzą chmury i przez kilka godzin można tylko podziwiać deszczowe chmury. My byliśmy w drugiej połowie sierpnia i to był strzał w dziesiątkę. Przez dwa tygodnie spadły w zasadzie dwie krople deszczu. I to ostatniego dnia z małej, ciemnej chmurki. Tak więc końcówka wakacji na wyjazd w Retezat i Godeanu to najlepszy czas. I nie tylko ja tak mówię, ale większość osób, która była tam w tym terminie w ciągu kilku ostatnich lat. 


Warto pamiętać, że są to już wyższe góry i to, że w dzień mamy piękne słońce i prawie 30 stopni nie oznacza, że w nocy temperatura nie może spaść w okolice 0 stopni. Co więcej, pogoda zmienia się błyskawicznie i przy gwałtownym załamaniu nawet śnieg nie powinien Was zdziwić.

Tak piękna pogoda towarzyszyła nam przez prawie 2 tygodnie

5. Mapy

Na rynku istnieją 3 mapy Retezatu:  
  • Munti Nostrii
  • Dipam- Szarvas
  • Bel Alpin
Ja osobiście miałam tą ostatnią i wszystko byłoby świetnie, gdyby nie cięcie poziomicowe co 50 m. Dlatego raczej 
polecam którąś z 2 pierwszych.

6. Park Narodowy


Na terenie Retezatu i części Godeanu utworzone zostały 2 parki narodowe: Park Narodowy Retezat i Park Narodowy Domogled-Dolina Cernei. Zasady tam obowiązujące są podobne do tych, które występują u nas. Czyli: zakaz chodzenia poza szlakami, biwakowania w miejscach nieprzeznaczonych, zrywania i niszczenia roślinności, płoszenia zwierząt itp. 



W drodze na Retezat

7. Ceny

Ceny w Rumunii są zbliżone do naszych. Dość drogie są owoce i warzywa, a także nabiał i mięso. 
Reszta produktów będzie w podobnej cenie. 
Za posiłek w restauracji zapłacicie około 30-35 lei, w barze 20-25. 
Pole campingowe to wydatek 7-15 lei za sobę, w zależności od standardu. 
Noclegi zaczynają się od 50 lei za osobę.
Gałka lodów to 3 leje.
Bus Deva - Hunedoara 9 lei
Zamek Corvina 30 lei
Całodniowe wejście do łaźni w Baile Herculane 10 lei
Magnes 5-10 lei



 Zamek w Hunedoarze

8. Język

W Rumunii panuje język rumuński. Zazwyczaj jednak turyści nie są mistzrami w porozumiewaniu się w tym języku, 
dlatego trzeba próbować na inne sposoby. Najszybciej dogadamy się po angielsku, aczkolwiekjest z tym miejscami 
duży problem. Czym dalej od dużych miast, tym szansa, że znajdziecie kogoś, kto chociaż cokolwiek umie po angielsku
zmniejsza się. latego warto mieć słowniczek polsko-rumuński i podstawowe rozmówki, bo inaczej po prostu 
może być problem z dogadaniem się.

Kilka razy udało nam sie porozumieć po niemiecku i francusku, tam gdzie już angielski nie dał rady, ale to były 
pojedyncze przypadki.

9. Co warto zobaczyć?
  • Hunedoara
  • Monastyr Colt i Cetatea Colt
  • Jezioro Bucura i Zanoga
  • Najwyższe szczyty Retezatu: Peleaga, Retezat, Papusza itd.
  • Najwyższe szczyty Godeanu: Gugu, Godeanu, Galbena itd
  • Wąwóz Corcoaia
  • Cała dolina Cernei - mnóstwo wąwozów, wodospadów i jaskiń.
  • Baile Herculane
Jezioro Scarisoara

To pokrótce tyle, jeśli chodzi o informacje ogólne. Najbliższe posty będą już szcegółowymi relacjami z kolejnych dni i kolejnych zdobywanych szczytów. Jeśli macie jakieś pytania albo uważacie, że powinno się coś tu jeszcze znaleźć piszcie śmiało w komentarzach.


     
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz